Do końca czerwca szefowa MEN podpisze zmiany w podstawie programowej
W związku z zakończeniem rokus szkolnego wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer (Koalicja Obywatelska) podsumowała w "Sygnałach dnia" decyzje podjęte przez obecną ekipę MEN, która odpowiada za edukację od połowy grudnia ub.r.
Przypomniała, że jedną z pierwszych decyzji ministerstwa pod kierownictwem Barbary Nowackiej było ograniczenie prac domowych i zniesienie ocen za nie. Stwierdziła, że dzięki temu udaje się zerwać z "fikcją", gdzie zamiast uczniów zadawane im prace domowe odrabiali "korepetytorzy, rodzice i sztuczna inteligencja".
Katarzyna Lubnauer zapowiedziała, że do końca czerwca szefowa MEN podpisze zmiany w podstawie programowej, która od nowego roku szkolnego ma zostać zredukowana. "Zmniejszamy listę lektur, odchudzamy wszystkie przedmioty egzaminacyjne" - podkreśliła. Zaznaczyła przy tym, że obecna ekipa nie zmienia "idei podstawy programowej" przygotowanej w czasie kierowania MEN przez Annę Zalewską (PiS), a na razie ją tylko ogranicza. Powiedział, że nie da się napisać tak szybko podstawy programowej, a podręczniki na razie zostaną bez zmian. Dodała, że kanon lektur w szkole średniej został teraz zredukowany z ok. 50 pozycji do 30, ponieważ był "przeładowany", a uczniowie zamiast książek, czytali ich opracowania.
Wiceministra edukacji przypomniała, że od 1 września 2024 r. oceny z religii i etyki nie będą już wliczane do średniej, wejdzie też w życie obowiązek szkolny dla ukraińskich dzieci przebywających w Polsce. Zniknie też HiT, czyli przedmiot historia i teraźniejszość wprowadzony za czasów kierowania edukacją przez Przemysława Czarnka, ministra w rządzie Mateusza Morawieckiego.
"Ale tak naprawdę najważniejsza zmiana drzemie gdzieś dalej. Od 1 września 2025 r. pojawią się dwa przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna" - zapowiedziała.
Edukację obywatelską będą mieć od drugiej klasy uczniowie, którzy 1 września br. pójdą do szkół średnich. "Natomiast edukacja zdrowotna zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. Będzie to przedmiot zajmujący się holistycznie zdrowiem młodego człowieka - zdrowiem psychicznym, zdrowym odżywianiem się, aktywnością fizyczną, ale też zdrowiem seksualnym" - wyjaśniła.
Katarzyna Lubnauer przypomniała też zmiany dotyczące nauczania religii. Poza wykreśleniem jej z listy przedmiotów liczących się do średniej ocen, od września dyrektorzy szkół będą mogli łączyć w grupy uczniów z różnych klas zainteresowanych udziałem w lekcjach religii. "A w 2025 r. będzie jedna lekcja religii tygodniowo, wtedy będzie możliwe to, co obiecaliśmy - by była ona przed lub po lekcjach" - zapowiedziała. Przyznała, że zdaje sobie sprawę, że z powodu tych decyzji obecna ekipa MEN jest raczej "na czarnej liście" Episkopatu.(PAP)
Autorka: Anita Karwowska
akar/ mark/